Przystanek pierwszy

Wizyta w Izbie Regionalnej przy Szkole Podstawowej
w Działoszynie




Założycielem muzeum jest pan Ryszard Zawadzki, który od ponad 20 lat, z pomocą uczniów i mieszkańców Działoszyna, kolekcjonuje zabytki związane z naszym regionem. Pan Ryszard opowiedział nam o nich. Mogliśmy zobaczyć meble, sprzęty gospodarstwa domowego, narzędzia rolnicze i inne ciekawe eksponaty wykorzystywane przez Łużyczan, czyli ówczesnych mieszkańców tego regionu. Opowiedział nam też o domach przysłupowych:
„Domy przysłupowe są charakterystycznym elementem miejsca, w który mieszkamy. Są to przede wszystkim domy drewniane, które nie mają fundamentów i których ściany nie są pokryte tynkiem. To jest tak zwana wolnonośna konstrukcja. Wykopana w takim domu studnia jest niezależna od całej konstrukcji domu. Konstrukcja domu opiera się na jednym albo dwóch słupach czyli najgrubszych belach, które odgrywają rolę nośników. Na nich podwieszano za pomocą cieńszych belek – krzyżaków konstrukcję ścian parteru i piętra oraz dach. Dlaczego budowano tu domy przysłupowe? Dlaczego w XVII i XIX wieku? Domy te nie są wynalazkiem Górnołużyczan, tylko Czechów, którzy osiedlili się na tych terenach po wojnie trzydziestoletniej. W wyniku prześladowań religijnych z południa przenieśli się tamtejsi mieszkańcy. Zajmowali się oni tkactwem chałupniczym. Warsztat tkacki gdy pracował powodował silne wibracje. W związku z tym budynki, w których znajdowały się warsztaty musiały te wibracje wytrzymać. Stąd lekka konstrukcja domu przysłupowego. Domy te trudno utrzymać w dobrej kondycji. Belki muszą być odpowiednio konserwowane, glina również nie jest materiałem trwałym."
W Działoszynie znajdują się również liczne domy przysłupowe, między innymi jedyny jeszcze stojący przysłupowy dom bramowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz